Kot jest przede wszystkim łowcą, toteż jego eleganckie i silne ciało zostało skonstruowane tak, by mogło sprostać temu zadaniu. Jak zobaczymy w tym rozdziale, jego zgrabny szkielet, silne mięśnie, krótki przewód pokarmowy, wyostrzone zmysły i ostre zęby są typowe dla przedstawiciela mięsożerców. Nawet ta cecha fizyczna, która najbardziej zachwyca ludzi - wspaniałe futro - ma na celu zapewnienie ciepła i ochronę przed wilgocią podczas polowania, natomiast jego barwa i wzór pozwalają kotu pozostać niezauważonym przez ofiarę.
Podobnie jak my, kot należy do rodziny ssaków, mamy zatem wiele cech wspólnych: szkielet, organy wewnętrzne i tkanki, mięśnie, układ krążenia.Ale człowiek jest wszystkożerny, kot zaś żywi się wyłącznie mięsem, toteż wykształciły się u niego pewne cechy, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania łowcy.
Organy wewnętrzne
Kocie serce, płuca, nerki i inne organy mają podobną budowę i funkcje jak u pozostałych ssaków.
Mózg
Kot jest łowcą, toteż najlepiej są u niego wykształcone te partie mózgu, które rejestruję i analizują bodźce zmysłowe. Płat czołowy ("siedziba" inteligencji) jest znacznie mniej rozwinięty niż u naczelnych, takich jak małpa człekokształtna czy człowiek.
Przewód pokarmowy
Kot jest niemal wyłącznie mięsożerny, toteż jego przewód pokarmowy dostosowany został do diety mięsnej i ma znacznie krótsze jelita niż przewód pokarmowy zwierząt wszystkożernych, takich jak pies czy człowiek. Kot domowy ma jednak dłuższe jelita niż kot dziko żyjący, zapewne w wyniku większego zróżnicowania pokarmu, przypominającego dietę wszystkożerców.
Szkielet
Koci szkielet, pominąwszy jego wielkość, przypomina kościec ludzki. Niemniej istnieją dwie zasadnicze różnice - poza, oczywiście, przystosowaniem szkieletu ludzkiego do pozycji wyprostowanej.
Po pierwsze kręgosłup kota zawiera więcej kręgów, co wynika z posiadania przez to zwierzę ogona. Kręgosłup składa się z kręgów różnego typu: 7 kręgów szyjnych, 13 piersiowych, 7 lędźwiowych, 3 krzyżowe i 14 -28 kręgów ogonowych. (Nawet pozbawiony ogona kot rasy manks ma przynajmniej trzy kręgi ogonowe). Wszystkie te kręgi są znacznie luźniej ze sobą połączone niż kręgi kośćca ludzkiego, dzięki czemu koci kręgosłup jest niezwykle elastyczny. To właśnie dzięki tej czasze kot potrafi wygiąć grzbiet w pałąk i manewrować ciałem w sposób pozwalający mu się przecisnąć przez najmniejsze szczeliny.
Po drugie kot nie ma kości obojczykowej, jedynie bardzo zredukowany fragment tkanki obojczykowej, tkwiący głęboko w mięśniu piersiowym.Istnienie obojczyka poszerzyłoby niepotrzebnie klatkę piersiową, ograniczając tym samym możliwość przeciskania się przez małe otwory, a także skracając długość kroku zwierzęcia. Owa modyfikacja konstrukcji szkieletu była możliwa dzięki temu, że kotu nie jest potrzebna unoszenia w górę przedramienia.
Organy wewnętrzne
Kocie serce, płuca, nerki i inne organy mają podobną budowę i funkcje jak u pozostałych ssaków.
Mózg
Kot jest łowcą, toteż najlepiej są u niego wykształcone te partie mózgu, które rejestruję i analizują bodźce zmysłowe. Płat czołowy ("siedziba" inteligencji) jest znacznie mniej rozwinięty niż u naczelnych, takich jak małpa człekokształtna czy człowiek.
Przewód pokarmowy
Kot jest niemal wyłącznie mięsożerny, toteż jego przewód pokarmowy dostosowany został do diety mięsnej i ma znacznie krótsze jelita niż przewód pokarmowy zwierząt wszystkożernych, takich jak pies czy człowiek. Kot domowy ma jednak dłuższe jelita niż kot dziko żyjący, zapewne w wyniku większego zróżnicowania pokarmu, przypominającego dietę wszystkożerców.
Szkielet
Koci szkielet, pominąwszy jego wielkość, przypomina kościec ludzki. Niemniej istnieją dwie zasadnicze różnice - poza, oczywiście, przystosowaniem szkieletu ludzkiego do pozycji wyprostowanej.
Po pierwsze kręgosłup kota zawiera więcej kręgów, co wynika z posiadania przez to zwierzę ogona. Kręgosłup składa się z kręgów różnego typu: 7 kręgów szyjnych, 13 piersiowych, 7 lędźwiowych, 3 krzyżowe i 14 -28 kręgów ogonowych. (Nawet pozbawiony ogona kot rasy manks ma przynajmniej trzy kręgi ogonowe). Wszystkie te kręgi są znacznie luźniej ze sobą połączone niż kręgi kośćca ludzkiego, dzięki czemu koci kręgosłup jest niezwykle elastyczny. To właśnie dzięki tej czasze kot potrafi wygiąć grzbiet w pałąk i manewrować ciałem w sposób pozwalający mu się przecisnąć przez najmniejsze szczeliny.
Po drugie kot nie ma kości obojczykowej, jedynie bardzo zredukowany fragment tkanki obojczykowej, tkwiący głęboko w mięśniu piersiowym.Istnienie obojczyka poszerzyłoby niepotrzebnie klatkę piersiową, ograniczając tym samym możliwość przeciskania się przez małe otwory, a także skracając długość kroku zwierzęcia. Owa modyfikacja konstrukcji szkieletu była możliwa dzięki temu, że kotu nie jest potrzebna unoszenia w górę przedramienia.
Kocie zmysły
Wzrok to podstawowy koci zmysł. Pole widzenia kota jest znacznie szersze, niż psa czy człowieka (kot - 187°, pies - 83°, człowiek - 125°). Dzięki temu kot patrząc prosto przed siebie widzi nie tylko to, co znajduje się przed jego pyszczkiem, ale też przedmioty z jego prawej i lewej strony, a nawet te znajdujące się nad jego uszami. Kot, dzięki szczególnej budowie oka, widzi zarówno w dzień, jak w nocy. Odbiera bodźce wzrokowe za pośrednictwem receptorów znajdujących się w siatkówce oka. Za widzenie w dzień odpowiedzialne są czopki, za widzenie w mroku - pręciki. To nieprawda, że koty widzą w absolutnych ciemnościach. Aby widzieć, potrzebują choćby najsłabszego oświetlenia (blasku księżyca czy gwiazd). Szacuje się, że nocą kot widzi sześciokrotnie lepiej, niż człowiek. Dzieje się tak dlatego, że kocie oko wyposażone jest w większą ilość pręcików niż czopków oraz w irydyzujący nabłonek naczyniówki (tapetum lucidum) złożony z warstw komórek odblaskowych. To właśnie dzięki tym ostatnim kocie oczy w ciemności błyszczą jak reflektory (ale tylko wtedy, gdy padnie na nie światło). Kiedyś sądzono, że koty nie rozróżniają kolorów i widzą świat w odcieniach szarości. Obecnie teoria ta jest już nieaktualna, gdyż po wieloletnich badaniach naukowcy przedstawili światu koty potrafiące wybierać na żądanie przedmioty o określonych barwach. Wiadomo, że koty kolory widzą słabiej, niż człowiek i praktycznie nie zwracają na nie uwagi. Z cała pewnością potrafią jednak odróżnić czerwień od zieleni, błękitu i szarości, zieleń od błękitu i szarości, błękit od szarości, a kolor żółty od niebieskiego i szarego.
SŁUCH
Koci słuch uważany jest za doskonały. Dzieje się tak dzięki stojącym pionowo, bardzo ruchliwym małżowinom usznym oraz rozwiniętym rejestrom słuchowym. Uszy kota można porównać do dwóch ruchomych tub działających zupełnie niezależnie od siebie i potrafiących skierować się w stronę dźwięku. Kot potrafi bezbłędnie zlokalizować jego źródło. To właśnie dlatego jest tak wspaniałym pogromcą gryzoni - nie tylko wyłowi wśród innych dźwięków tupot mysich nóżek, ale też błyskawicznie skieruje się w stronę, skąd dobiega. Kot odbiera dźwięki o częstotliwości do 65 kHz, człowiek - tylko do 20 kHz. Kot głos swojego pana usłyszy nawet z 300 metrów. I szybko przybiegnie na wołanie - jeśli oczywiście akurat ma na to ochotę.
WĘCH
Węch nie ma takiego znaczenia, jak słuch i wzrok, ale także odgrywa ważną rolę w życiu kotów. To dzięki niemu orientują się w stopniu świeżości pożywienia, dzięki niemu też łączą się w pary w okresie rui. Koci narząd węchu znajduje się w jamie nosowej i zbudowany jest z komórek węchowych i podporowych. W momencie zetknięcia się z lotnymi cząsteczkami substancji zapachowych dochodzi do podrażnienia komórek węchowych. Powstały impuls nerwowy przekazywany jest prosto do mózgu. Koty posiadają dodatkowy narząd zmysłu w jamie nosowej - jest to organ Jacobsona. Jest to około centymetrowej długości rurka umiejscowiona w podniebieniu. Jej wylot znajduje się wewnątrz jamy ustnej Inaczej nazywana jest narządem smakowo-węchowym i pozwala kotom precyzyjnie rozszyfrowywać znaki zapachowe pozostawiane przez inne koty. To dlatego obwąchujący coś kot ma często otwarty pyszczek. Dzięki temu specyficznemu zmysłowi, koty wytwarzają na swój użytek "obraz" obcego kota, człowieka czy przedmiotu.
SMAK
U kotów smak jest prawdopodobniej słabiej wykształcony, niż u ludzi. Skąd więc ta niebywała miłość kotów do jedzenia? Dlaczego jeden rodzaj pokarmu smakuje im bardziej, niż drugi? Odpowiedzialny za to jest prawdopodobnie gównie węch. Z całą pewnością jednak koty rozróżniają smak słony i uważają go za dość atrakcyjny. Nie przejawiają za to zainteresowania potrawami słodkimi. Kubki smakowe u kotów rozmieszczone są w brodawkach językowych, w podniebieniu i na ścianie gardła. Ostre wypustki na języku kota nie mają nic wspólnego z odczuwaniem przez niego smaku. Te wypustki skierowane ku tyłowi (po łacinie papillae filitormes) odgrywają znaczącą rolę w oczyszczaniu futerka z kurzu i zanieczyszczeń. To dzięki nim koci język przypomina w dotyku tarkę.
DOTYK
Dlaczego kot lubi głaskanie? Na całym jego ciele rozmieszczone są zakończenia nerwów czuciowych. Jednak nie tylko skóra reaguje na dotyk. Koty posiadają włosy czuciowe, które pozwalają im zorientować się w ciemnościach oraz dokładnie zbadać każdy przedmiot. Włosy czuciowe znajdują się na policzkach, nad oczami, na podbródku i na przednich łapach. Błyskawicznie reagują na każdy ruch w swoim najbliższym otoczeniu. Najważniejsze są jednak wibrysy, czyli wąsy. Powiada się, że kot pozbawiony wibrysów nie będzie w stanie przecisnąć się przez żaden otwór, gdyż to za pomocą swoich wąsów "odmierza" szerokość otworu i zawczasu wie, czy w nim nie utknie.
ZMYSŁ RÓWNOWAGI
Znane przysłowie mówi, że "kot zawsze spada na cztery łapy". To nie do końca prawda, gdyż spadającym z kilku czy kilkunastu metrów kotom bardzo często dzieje się krzywda (stąd konieczność zabezpieczania siatką okien i balkonu!). Prawdą jest jednak, że zmysł równowagi u kotów jest znacznie bardziej rozwinięty, niż choćby u psów. Kot posiada organ równowagi w uchu wewnętrznym. Dzięki jego funkcjonowaniu koty potrafią wspinać się z wdziękiem akrobaty. W razie upadku ciało kota automatycznie przybiera pozycję łapami w dół. Podczas upadku kot koryguje swój lot zaczynając od przedniej części ciała i kończąc na tylnej, a ogon służy im jako ster i hamulec. Lądowanie na czterech łapach z wygiętym grzbietem osłabia siłę uderzenia. Nie każdy kot ma jednak tyle szczęścia, by zawsze upaść bezboleśnie i wesoło pobiec dalej. Umiejętność łagodnego spadania zależy nie tylko od zmysłu równowagi, ale także budowy, masy i doświadczenia kota. Oraz, niestety, jego wieku.